U mnie dalej czekoladowo i truskawkowo;-) Jednak tym razem ciasto bez mąki, bez kazeiny i bez jajek. Spód bez pieczenia, na to pyszny czekoladowy krem z kaszy jaglanej, truskawki i galaretka;-) I chwilo trwaj...
Składniki:
Spód:
1/2 szklanki rodzynek
1 szklanka daktyli
1/2 szklanki bezglutenowych płatków owsianych
2 łyżki oleju kokosowego
Masa czekoladowa:
1 szklanka kaszy jaglanej (przed ugotowaniem)
1 puszka mleka kokosowego
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1 łyżeczka agar agar
kilka świeżych truskawek
1 galaretka
Spód:
1/2 szklanki rodzynek
1 szklanka daktyli
1/2 szklanki bezglutenowych płatków owsianych
2 łyżki oleju kokosowego
Masa czekoladowa:
1 szklanka kaszy jaglanej (przed ugotowaniem)
1 puszka mleka kokosowego
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1 łyżeczka agar agar
kilka świeżych truskawek
1 galaretka
Przygotowanie:
Rodzynki i daktyle moczymy w gorącej wodzie przez 10 minut, następnie razem z płatkami owsianymi i olejem kokosowym miksujemy. Masę wykładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i chłodzimy w lodówce około 30 minut. W tym czasie gotujemy kaszę jaglaną na mleku kokosowym. Czekoladę topimy w kąpieli wodnej. Do ugotowanej kaszy wlewamy czekoladę, dodajemy agar agar i miksujemy na gładko. Masę czekoladową wykładamy na spód i ponownie wstawiamy do lodówki. Truskawki kroimy na mniejsze kawałki układamy na masie czekoladowej i zalewamy galaretką. Ciasto wstawiamy na około 2 godziny do lodówki. A potem wcinamy;-)
Smacznego !
Smacznego !
Koniecznie muszę wypróbować :-) wygląda pysznie :-) z pewnością zrobię jeszcze inne twoje przepisy, zwłaszcza z kaszy, którą uwielbiam :-) pozdrawiam i zapraszam również do mnie :-) http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-) chętnie skorzystam z zaproszenia ;-)
Usuń