Tym razem chlebuś bezglutenowy na pikantnie. Suszone papryczki chili przywiezione z Tajlandii całkowicie zmieniły jego smak sprawiając, że po ugryzieniu czujemy delikatne drapanie w gardle. Lubię takie uczucie, ale jeśli ktoś za nim nie przepada proponuje nie dodawać tej przyprawy lub po prostu dodać jej mniej.
Składniki:
1 szklanka mąki bezglutenowej
1 szklanka mleka ryżowego
2 jajka
2 łyżeczki oleju roślinnego
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
2 suszone papryczki chili
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz